Wprowadzenie do wskaźników internetowych – LCP, FID, CLS

Autor:
Data publikacji:
Kategoria:
Wprowadzenie do wskaźników internetowych – LCP, FID, CLS

Christina Morillo / pexels.com

Wygoda strony internetowej stanowi o naszej jakości. Google nieustannie sprawdza wydajność naszych adresów URL i w tym celu stworzył wskaźniki do jej oceny. Core Web Vitals ma na celu usprawnienie pracy twórcom stron, programistom oraz marketerom. Ich ocena wpływa na algorytmy wyszukiwania, a tym co jest dla nas najważniejsze, to jak najwyższe miejsce w rankingach.

Ocenie poddawana jest jakość wizualna witryny, jej interaktywność oraz prędkość ładowania. W tym celu omówimy trzy podstawowe wskaźniki, od który należy zacząć pracę nad witryną. Są to:

  • LCP – największe wyrenderowanie treści;
  • FID – opóźnienie przy pierwszym działaniu;
  • CLS – skumulowane przesunięcie układu.

Choć brzmi to skomplikowanie, ich zastosowanie w praktyce jest dużo prostsze. W końcu mają one ogromne znaczenie dla doświadczeń użytkowników. Ocena czynników rankingowych pozwala dostosować stronę do wymagań odbiorców. Mają one służyć, według Google’a, lepszej jakości internetu. W praktyce oznacza to, że już nie dopasowujemy się jedynie do botów. Każdy z wymienionych wskaźników oceniany jest na trzech poziomach:

  • dobrej jakości,
  • wymagający poprawy,
  • złej jakości.

LCP – Largest Contentful Paint

Najprościej mówiąc, jest to czas potrzebny na wyrenderowanie największego elementu treści wyświetlanego użytkownikowi w żądaniach adresu URL. Jest to zwykle duży blok tekstu, ilustracja bądź materiał wideo. Poniżej ocena jakości LCP:

  • dobrej jakości – do 2,5 sekundy;
  • wymagający poprawy – pomiędzy 2,5 a 4 sekundy;
  • złej jakości – powyżej 4 sekund.

Dlaczego jest to tak ważne? Odpowiedź jest banalnie prosta: im dłuższy czas ładowania się zawartości strony, tym jest ona mniej atrakcyjna dla odbiorcy. Wielu użytkowników nie czeka na wyświetlenie się wszystkich elementów, zmieniając witrynę na inną – sprawniejszą. Tym samym wzrasta wskaźnik odrzuceń, a nasza pozycja w rankingach niebywale spada.

FID – First Input Delay

Jest to czas, jaki minął od pierwszej interakcji użytkownika z Twoją stroną. Kliknięcie. Pomiar ten jest mierzony za pomocą dowolnego elementu interaktywnego. Jest to niezwykle ważne dla stron, które nawołują do wykonania konkretnej czynności. Poniżej kryteria oceny:

  • dobrej jakości – do 100 ms;
  • wymagający poprawy – pomiędzy 100-300 ms;
  • złej jakości – powyżej 300 ms.

Podobnie jak w przypadku LCP niska ocena skutkuje zrezygnowaniem ze strony i obniżeniem pozycji w wyszukiwarce. Im szybciej reagujemy na akcje użytkowników, tym większe zadowolenie odbiorcy.

CLS – Cumulative Layout Shift

W tym przypadku mowa o sumie pojedynczych wartości wszystkich niezaplanowanych przesunięć w układzie całej strony. 0 to brak przesunięć. Większy wynik świadczy o tym, że jakość korzystania ze strony się pogarsza, a tym samym spadają wrażenia użytkownika z jej korzystania.

  • dobrej jakości – do 0,1,
  • wymagający poprawy – pomiędzy 0,1-0,25,
  • złej jakości – powyżej 0,25.

Ocena tego wskaźnika informuje o tym, jak dobrze zintegrowane są poszczególne elementy naszej strony internetowej. Za wszelką cenę należy unikać sytuacji, w której użytkownik, klikając wybrany odnośnik, w rzeczywistości otworzy inny.

Jak sprawdzić swoje wyniki wskaźników?

Google Search Console

Wyszukiwarka Google stara się jednak ułatwić ocenę wskaźników za pomocą zakładki Google Search Console. Za jej pomocą możemy w prosty sposób sprawdzić stronę pod kątem wyszukiwanych kryteriów, co pozwoli na uskutecznienie pozycjonowania naszej witryny. Dodatkowym elementem jest przeanalizowanie owych wskaźników dopasowanych do urządzeń mobilnych. Nie należy o nich zapominać – to z nich korzystamy najwięcej. Dostarczy to również informacji o poziomie bezpieczeństwa strony, a także zilustruje widoczność reklam.

W zakładce można również odnaleźć raport dot. wskaźników na wszystkich stronach internetowych działających bez zarzutu. Daje to wgląd do oceny zmiany ilość wyświetleń danej witryny.

Źródło: Judit Peter / pexels.com

Dlaczego należy zwracać uwagę na wskaźniki?

Wielu właścicieli stron internetowych nie śledzi zmian w algorytmach Google. Niestety skutkuje to odczuwalnymi konsekwencjami, zwłaszcza jeśli prowadzisz stronę e-Commerce bądź korzystasz z Saas (Software as a Service). Łatwo paść ofiarą kolejnych aktualizacji Google. Dbałość o te trzy podstawowe wskaźniki to minimum, aby mieć wpływ na ocenę strony.

Jeśli wyszukiwarka oceni witrynę jako niskiej jakości, może zostać za to ukarana – będzie odesłana na dalekie miejsce w wynikach wyszukiwania. Jak wiemy, użytkownicy internetu niechętnie korzystają z takich stron. Tym samym Twoje miejsce może zająć konkurencja.

Skuteczne sposoby na poprawę wyników wskaźników

LCP

Niski wynik LCP spowodowany jest dużymi elementami na stronie. Oto kilka sposobów na uporanie się z tym problemem:

  • zmień hosta internetowego o szybszym czasie ładowania,
  • usuń niepotrzebne skrypty innych firm,
  • za pomocą Google PageSpeed Insights sprawdź, które elementy obciążają Twoją stronę,
  • pozbądź się zbędnych dodatków,
  • zminimalizuj swój CSS.

FID

Jeśli zależy Ci na interakcji, ten wskaźnik należy koniecznie poprawić. Mowa tu przede wszystkim o sklepach internetowych, które wymagają od użytkownika podjęcia kolejnych kroków pozwalających na finalizację zakupu. Oto, co musisz zrobić:

  • usuń niepotrzebne skrypty innych firm,
  • zmniejsz / opóźnij JavaScript,
  • użyj pamięci podręcznej.

CLS

Wskaźnik ten jest z reguły obniżany z powodu wielu reklam, obrazów bez ustalonych wymiarów, czcionkach wywołujących FOIT/FOUT, aktualizacje. Jak zapobiec przesuwaniu się strony w trakcie ładowania:

  • sprawdź wymiary poszczególnych multimediów,
  • stwórz nowy interfejs,
  • nie nadużywaj niestandardowych czcionek,
  • zarezerwuj miejsce na reklamy,
  • unikaj interakcji na formularze, np. powiadomienia RODO.

Do dzieła!

Rok 2021 był pełen niespodzianek dla użytkowników Google. Po wprowadzeniu wskaźników LCP, FID i CLS wiele stron spadło w rankingach. Każdy z nich związany jest z technicznymi aspektami działania strony. Teraz już wiesz, że odpowiednie zaplecze pozwoli Ci na wdrożenie zaplanowanej strategii. Ich zadaniem jest poprawa wyglądu oraz działania stron, aby odbiorcy cieszyli się korzystaniem z zasobów internetu.

Pamiętaj, że możesz samodzielnie dbać o wynik swoich wskaźników. Jeśli jednak to zadanie spędza Ci sen z powiek, sięgnij po pomoc profesjonalnej agencji SEO. To ona zadba o to, aby strona była odpowiednio zoptymalizowania pod kątem wskaźników Core Web Vitals. Zwiększysz tym samym ruch na swojej stronie, a użytkownicy będą do Ciebie wracać.

Udostępnij:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*