Spadek pozycji w Google – dlaczego pozycje mojej strony spadły?

Autor:
Data publikacji:
Kategoria:
Spadek pozycji w Google – dlaczego pozycje mojej strony spadły?

cottonbro/pexels.com

Przyczyny spadku pozycji w Google

Spadek pozycji naszej strony może wiązać się z różnymi przyczynami. Oto najczęstsze przyczyny:

  1. Nowa domena strony. Zwykle chodzi tutaj o nieodpowiednie przekierowanie do strony lub w ogóle brak przekierowania. Żeby nasza witryna działała prawidłowo, musimy ustawić przekierowanie. Zwykle korzystamy tutaj z przekierowania 301. W przeciwnym razie, wyszukiwarka Google będzie traktować dwa adresy URL jako dwie odrębne strony. W związku z tym może wykryć powielone treści, które będzie traktować jako duplicate content. Grozi to oczywiście spadkiem w rankingu.
  2. Zmiany w strukturach wewnętrznych linków. Wszelkie zmiany na naszej witrynie – zarówno w obrębie nazw kategorii czy konkretnych podstron mogą doprowadzić do nieprawidłowego działania strony. Jeśli zmiany te przeprowadzane są przez osoby niedoświadczone, wszelkie strony i podstrony, w których dokonaliśmy aktualizacji, mogą zostać usunięte z wyników wyszukiwania, czyli spadkiem naszej pozycji w Google.
  3. Nadmierna optymalizacja strony internetowej. Właściciele stron często żyją w przekonaniu, że im więcej słów kluczowych na stronie, tym lepiej. Jednak wyszukiwarka Google źle odbiera takie działania. Teksty naszpikowane nadmierną ilością fraz traktowane są jako przejaw tzw. Black Hat SEO, czyli nielegalnych technik pozycjonowania. Jeśli robot Google wykryje u nas takie działanie, może nałożyć na stronę filtr lub nawet ją zablokować. Podobnie rzecz ma się w przypadku próby ukrywania i przemycania słów kluczowych.
  4. Duplicate content. Jak już było wspomniane, duplicate content może być efektem nieprawidłowego przekierowania strony. Ale z powielaniem treści spotykamy się także w obrębie kilku domen, kiedy np. dana witryna kopiuje artykuły z innych źródeł. Ma to miejsce np. gdy dopiero powstające firmy chcą szybko zapełnić stronę różnymi treściami i niekoniecznie przejmują się, skąd pochodzą dane teksty. Często zdarza się też, że różne sklepy internetowe, oferujące te same produkty, kopiują od siebie ich opisy. Takie działania mogą nieść ze sobą różne konsekwencje. Po pierwsze, może się to wiązać ze spadkiem naszej pozycji w wyszukiwarce, po drugie – za kopiowanie treści możemy być zgłoszeni na policję i po trzecie, wyszukiwarka może nas ukarać filtrem, a nawet blokadą strony. Powinniśmy więc zainwestować w dobrej jakości treści. Możemy skorzystać z usług coppywriterów, by otrzymać bardzo dobre teksty, zgodne z wymogami SEO. Warto również wspomnieć, że z duplicate content spotykamy się również wtedy, gdy to ktoś od nas skopiuje treść. Nawet jeśli to my oryginalnie wstawiliśmy daną treść, wyszukiwarka Google może ją rozpoznać jako zduplikowaną. Wtedy powinniśmy zwrócić się do właścicieli strony z duplikatem o jego usunięcie.
  5. Black Hat SEO (BHS) – jeśli świadomie wykonaliśmy czarne SEO, trzeba będzie wycofać działania. Przykładowo: jeśli pozyskaliśmy masowo słabej jakości linki, trzeba będzie się ich zrzec za pomocą disavow w Google Console.

SEO analiza – po co?

Powyższe przyczyny spadku to tylko przykłady. Problem może oczywiście leżeć zupełnie gdzie indziej. Dlatego naprawianie wszelkich błędów powinniśmy zacząć od analizy SEO. Przede wszystkim dzięki temu będziemy mogli dowiedzieć, dlaczego zanotowaliśmy spadek pozycji i jak to naprawić. W przywróceniu naszej pozycji mogą nam przede wszystkim pomóc:


Źródło: Vlada Karpovich/pexels.com

  1. Optymalizacja witryny. Przede wszystkim mowa tutaj o optymalizacji treści i grafik. Aby przeprowadzić takie działania, powinniśmy kontaktować się z firmą specjalizującą się w pozycjonowaniu. Profesjonalista przeprowadzając audyt strony powie nam, co powinniśmy zmienić. Czasem wystarczą tylko teksty z odpowiednimi słowami kluczowymi oraz dodanie atrybutów ALT grafiki. Jednak niekiedy strona wymaga większego nakładu pracy, np. zmiany całej szaty graficznej.
  2. Przekierowania. Jeśli zmienialiśmy adres domeny, powinniśmy ustawić odpowiednie przekierowanie, by uniknąć duplicate content. Przekierowanie ułatwi również odszukanie naszej strony, gdy zmienimy adres strony głównej lub adresy podstron.
  3. Jak wspomnieliśmy, czasem za spadek pozycji odpowiadają zmiany w wewnętrznej strukturze linków. Warto więc przywrócić je do poprzedniego stanu, kiedy gwarantowały nam wysoką pozycję.

Inne możliwe przyczyny utraty pozycji w Google

Jak już pisaliśmy, przyczyny spadku mogą być różne. Jeśli sprawdziłeś już wszystkie z wymienionych powyżej, możesz również zwrócić uwagę na to, czy Twoja witryna nie została przypadkiem ukarana filtrem lub blokadą. Warto również sprawdzić, czy Google nie wprowadziło żadnych aktualizacji w algorytmie wyszukiwarki. Wprowadzanie wszelkich zmian może wiązać się z wahaniem Twojej pozycji w wyszukiwarce. Czasem określa się to jako Google dance. Gdy aktualizacja dobiegnie końca i Twoja strona wciąż będzie odpowiadała wszystkim wytycznym Google, wróci na swoją pozycję.

Może to nastąpić w ciągu kilku godzin czy nawet dni.

Czasem zdarza się również, że nasza strona spadła w wynikach wyszukiwania ponieważ padliśmy ofiarą konkurencji, która stosuje wiele technik depozycjonowania. Kolejna rzeczą, jaką musimy sprawdzić, to obecność wirusów na stronie. Jeśli wyszukiwarka wykryje u nas jakiekolwiek wirusy, traktuje nas jako witrynę dokonującą ataków. Zwykle internauci dostają wówczas informację, że ta witryna może wyrządzić szkody na komputerze. Czasami zainstalowane oprogramowania antywirusowe automatycznie blokują naszą witrynę. Niższa pozycja w wyszukiwarce może być również skutkiem zbyt długiego ładowania się strony. Zwróćmy więc uwagę na to, czy nasza strona nie wczytuje się dłużej niż 2 sekundy. Jeśli tak, warto np. dokonać konwersji zbyt „ciężkich obrazków”.

Spadek pozycji w Google może się również wiązać z przerwami w działaniu strony. Musimy się po pierwsze upewnić, czy opłaciliśmy domenę oraz hosting przed upływem terminu spłaty. Jeśli tak, warto również sprawdzić, czy nie ma żadnego problemu z serwerem. Może się zdarzyć, że serwer usługodawcy przestał działać albo ma problemy techniczne.

Udostępnij:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*