Vlada Karpovich/pexels.com
Keyword, czyli słowo kluczowe to fraza złożona zazwyczaj z jednego do kilku słów. Jest ona zarazem krótkim opis zawartości witryn, stworzonym specjalnie dla robotów wyszukiwania. Wpisując w wyszukiwarce np. frazę „kosmetyczka Warszawa”, robot zaczyna wyszukiwanie obu tych słów lub całej frazy na stronach, które związane są tematycznie z kosmetyką. Jeśli dobrze wykorzystamy keywords w naszych treściach, mamy większą szansę, że nasza witryna znajdzie się na samym początku wyszukiwania. Również ilość tekstów ma tutaj znaczenie. Im więcej tekstów na naszej stronie oraz podstronach, tym większa szansa, że wyszukiwana przez użytkownika fraza (nawet bardzo złożona) pokryje się z frazami, użytymi w naszych treściach.
Wielu speców od marketingu internetowego twierdzi, że aby nasza witryna miała lepszą pozycję w wyszukiwarce Google, powinniśmy zastosować odpowiednią ilość słów kluczowych. No dobrze, ale czy istnieje jakiś magiczny algorytm, za pomocą którego wyliczymy, jaka jest ta optymalna ilość? Teorie na ten temat są przeróżne. Jedni podają, że zagęszczenie słów kluczowych powinno wynosić 1,5%, ale są też ludzie, którzy twierdzą, że jest to 3%, a nawet 5%. Z tego wynika, że w tekście składającym się 200 słów, powinno znaleźć się od 3 do 10 słów kluczowych. Ale te liczby to tylko teoria.
Oczywiście prawdą jest, że wyszukiwarka Google skanuje dane strony na podstawie zawartości słów kluczowych. Jeśli jest ich za mało – traktuje stronę jako niezwiązaną z szukanym słowem. Jeśli z kolei słowa kluczowe przeważają w tekście, oznacza je jako spam. Badania algorytmu Google, które zostały przeprowadzone m. in. przez naukowców ze Stanford University, udowodniły, że algorytm nie podlicza słów kluczowych. Określa on jedynie, w jakim stopniu witryna związana jest z wyszukiwaną przez użytkowników frazą.
Początkowo oczywiście duże nasycenie treści słowami kluczowymi dawało dobre efekty, dlatego nikt nie przejmował się tekstami, które treściowo nie do końca były zrozumiałe. Jednak mimo dużego licznika odwiedzin, konwersja była na niskim poziome. Rzadko kto był zainteresowany zakupem od firmy, której treści reprezentowały bardzo niski poziom. Również wyszukiwarka Google przestała premiować strony, mające zbyt dużą liczbę „keywords” względem bezwartościowego tekstu.
Algorytm jest znacznie bardziej skomplikowany, niż by nam się wydawało. W związku z tym, nie ma czegoś takiego, jak optymalne zagęszczenie słów kluczowych. Musimy również pamiętać, że każda strona jest inna, a jej pozycja w Google niekoniecznie musi zależeć od ilości wykorzystanych fraz. Wiele witryn osiągnęło sukces dzięki dobremu zapleczu linkowemu i profilowi domeny pomimo małej ilości „keywords”. Według rankingu serwisu SEOmoz, obecnie liczba słów kluczowych ma jedynie 15% znaczenia w pozycjonowaniu witryny.
Anchor, zwany również treścią linka to nic innego, jak hiperłącze zamieszczone na stronie, które wyświetla się w formie danego słowa kluczowego. Anchor texty mają duże znaczenie w optymalizacji strony – to one budują pozycję strony w wyszukiwarkach Google. Ważne jednak, by frazy, znajdujące się w anchorach, były bezpośrednio powiązane z tematyką strony, do której prowadzą. Warto przeczytać także czym jest naturalny profil linków.
Źródło: Vlada Karpovich/pexels.com
Jak się okazuje, na pozycję strony wpływają nie tylko same słowa kluczowe, ale również frazy, które często występują w danej kategorii. Przykładowo na stronie o prezentach będzie to m. in. „upominek”, „urodziny”, „podarunek” itp.
W styczniu 2011 roku Google potwierdziło, że przy wyszukiwaniu duże znaczenie mają także synonimy. Wpisując np. w wyszukiwarce frazę „prezent urodzinowy”, znajdziemy wówczas także „prezent na urodziny”. Co ciekawe, Google znajduje zamiennie (z 98-procentową skutecznością) takie wyrazy jak „stomatolog” i „dentysta”.
Jest kilka ważnych zasad, którymi powinniśmy się kierować, aby napisać dobry jakościowo tekst SEO. W większości chodzi po prostu o naturalne pisanie treści, które mimo zawartości danych fraz, nie będą wyglądały sztucznie i mało logicznie.