pexels.com
Artykuł sponsorowany
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułu i osobiste poglądy autora.
Każdy właściciel samochodu ma obowiązek posiadania ważnego ubezpieczenia OC. Co istotne, nabywcy samochodów z drugiej ręki mają w tym zakresie nieco ułatwione zadanie. Zgodnie z przepisami ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych osoba sprzedająca samochód ma obowiązek przekazania kupującemu nie tylko dowodu rejestracyjnego, ale też – polisy OC. Tym samym możliwe jest przepisanie ubezpieczenia OC.
Warto jednocześnie podkreślić, że sprzedający musi w ciągu 14 dni od zawarcia transakcji kupna-sprzedaży zgłosić towarzystwu ubezpieczeniowemu zbycie pojazdu i przekazanie ubezpieczenia. W innym wypadku, jeśli sprzedający nie dopełni obowiązku informacyjnego we wskazanym czasie, ubezpieczyciel może go obciążyć opłatami związanymi z OC za cały okres.
Najczęściej kupujący samochód decydujemy się na przepisanie ubezpieczenia OC – czyli kontynuację podpisanej wcześniej przez sprzedającego umowy. Należy mieć jednak świadomość, że o ile przekazanie kupującemu polisy OC to niejako domyślne rozwiązanie, o tyle przepisanie ubezpieczenia wcale nie jest konieczne. Nabywca pojazdu może wypowiedzieć, a następnie – wykupić ubezpieczenie u wybranego przez siebie ubezpieczyciela. Bardzo ważne jest, aby pomiędzy zakończeniem polisy po jej wypowiedzeniu, tej polisy, którą otrzymał od zbywcy, a polisą, którą zawiera, nie było przerwy. Brak obowiązkowej polisy OC posiadacza pojazdu nawet przez jeden dzień może spowodować nałożenie kary przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
Wiadomo już, że sprzedający – niezależnie od tego, czy nabywca przejmie polisę OC, czy też wypowie ją – musi po sprzedaży samochodu poinformować towarzystwo ubezpieczeniowe. Czy jednak podobny obowiązek informacyjny ciąży również na nabywcy, który zdecyduje się na przepisanie ubezpieczenia OC? Przepisy nie nakładają na kupującego takiego obowiązku, ale mimo to nabywca i tak powinien skontaktować się z towarzystwem ubezpieczeniowym.
Powody są dwa. Po pierwsze, kupujący może upewnić się w ten sposób, że składka OC została opłacona przez poprzedniego właściciela w terminie, a polisa faktycznie jest ważna (choć warto to sprawdzić jeszcze przed zakupem samochodu, na przykład na stronie UFG). Po drugie, konieczna może być rekalkulacja wysokości składki – zwłaszcza jeśli nabywca jest świeżo upieczonym kierowcą. Z tego względu nawet przy przepisaniu OC (a właściwie – kontynuacji polisy) warto skontaktować się z ubezpieczycielem.
Jeżeli nabywca pojazdu z polisą OC zdecyduje się na wypowiedzenie polisy, którą otrzymał od zbywcy, to należną za niewykorzystany okres ubezpieczenia składkę otrzymuje zbywca, ponieważ był ubezpieczającym na tej polisie.
Dobra wiadomość dla osoby, która kupi pojazd i zdecyduje się na przepisanie ubezpieczenia OC (a właściwie – na jego kontynuację) jest taka, że nie musi ponosić z tego tytułu dodatkowych kosztów.
Należy jednak pamiętać przy tym o dwóch kwestiach. Po pierwsze, bardzo prawdopodobne jest, że sprzedający (gdy strony uzgodnią przed podpisaniem umowy kupna-sprzedaży, że nabywca przejmuje OC) doliczy do ceny samochodu koszt składki. Po drugie, już po dokonaniu transakcji, gdy towarzystwo ubezpieczeniowe zostanie poinformowane o zmianie właściciela auta, ubezpieczyciel może chcieć dokonać rekalkulacji składki, co z kolei może poskutkować koniecznością dopłaty. Zamiast dopłaty, możemy się także spotkać z częściowym zwrotem za składkę. Jest to uwarunkowane tym, od kogo kupimy pojazd. Jeżeli mamy długi okres doświadczenia jako kierowca i mieszkamy w niewielkim mieście, a kupiliśmy pojazd od bardzo młodego człowieka z dużego miasta, wówczas po rekalkulacji składki za polisę, może należeć się nam pewien zwrot.
Warto też mieć świadomość, że nie zawsze kontynuowanie umowy ubezpieczeniowej będzie najlepszym rozwiązaniem. Po pierwsze, przepisanie polisy OC może nie być korzystne w sytuacji, gdy ubezpieczenie nie zostało opłacone w całości. Aby upewnić się (jeszcze przed zawarciem umowy kupna-sprzedaży), że zbywca pokrył wszystkie koszty związane z ubezpieczeniem, kupujący może poprosić o dowód wpłaty.
Należy również pamiętać o tym, aby przed podjęciem decyzji o przepisaniu lub wypowiedzeniu ubezpieczenia OC zorientować się w ofertach towarzystw ubezpieczeniowych – może się bowiem okazać, że kupujący będzie mógł zawrzeć nową umowę na korzystniejszych warunkach. Na przykład ubezpieczenie pojazdu z Warta zapewnia kierowcy nie tylko atrakcyjną ochronę składek, ale też – pomoc na miejscu wypadku i szybką wypłatę w razie szkody do 500 tys. zł.
Co do zasady osoba kupująca auto nie musi martwić się o zawieranie nowej umowy z ubezpieczycielem zaraz po zawarciu transakcji – wystarczy, że nabywca zdecyduje się na przepisanie polisy OC. Warto jednak pamiętać, że mimo iż kontynuacja umowy zawartej przez sprzedającego jest bezpłatna, to w niektórych sytuacjach korzystniej będzie wypowiedzieć polisę i zawrzeć nową umowę z ubezpieczycielem.
Zdjęcia: pexels.com