Materiał Klienta
Artykuł sponsorowany
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułu i osobiste poglądy autora.
Chcąc ustalić, na co powinniśmy się przygotować w 2023 r., musimy wiedzieć, gdzie i w jaki sposób szukać rzetelnych informacji. Z pomocą nadciągają portale finansowe o ugruntowanej pozycji i platformy instytucji państwowych.
Portale tj. Portfel Polaka, Bankier.pl, Totalmoney.pl lub porównywarka kredytów i pożyczek Comparer.pl na bieżąco śledzą krajowe trendy ekonomiczne oparte na danych zebranych przez instytucje np. Główny Urząd Statystyczny (GUS), Biuro Informacji Kredytowej (BIK) czy Polski Instytut Ekonomiczny. Wśród artykułów umieszczanych na ich łamach znajdują się liczne rankingi i prognozy, które pozwalają odbiorcom szybko interpretować informacje. Co specjaliści pracujący dla ww. organizacji przewidują na rok 2023 w kontekście rozwoju gospodarczego?
Odpowiedź na to pytanie nie nastraja pozytywnie, gdyż wspomnianego rozwoju raczej nie należy oczekiwać. Choć według Polskiego Instytutu Ekonomicznego PKB Polski w 2023 r. będzie dodatnie i wzrośnie o ok. 1,2%, to zostanie zneutralizowane przez wciąż wysoką inflację, która utrzyma się powyżej 10%.
Spadek PKB, wysoka, choć ustabilizowana inflacja i wzrost bezrobocia – te hasła najczęściej padają w mediach, gdy toczy się dyskusja nt. prognoz na rok 2023. Jak wymienione powyżej zjawiska będą prezentować się w liczbach? Sprawdzamy!
Rozpoczynając omówienie od kwestii PKB, należy zaznaczyć, iż parametr ten zwykle analizowany jest w ujęciu kwartalnym. Raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego także podąża za tą zasadą i wskazuje, iż na początku 2023 r. (tj. w I kwartale) powinniśmy spodziewać się recesji i spadku PKB o ok. 0,3%. Pierwsze odbicie ma nastąpić natomiast początkiem II kwartału.
Jeśli krajowa sytuacja gospodarcza nie ulegnie pogorszeniu ze względu na czynniki zewnętrzne, powolny, choć sukcesywny wzrost, utrzyma się aż do grudnia. Ostatecznie PKB Polski w 2023 r. ma wzrosnąć o ok. 1,2%, co jest dobrą informacją, natomiast dodatni parametr nie gwarantuje rozwoju gospodarczego. Wszystko za sprawą inflacji, która w nowym roku nadal będzie utrzymywała się na wysokim poziomie. Według prognoz ma być to ok. 13%.
Choć czeka nas ciągły wzrost cen, dużym pocieszeniem mogą być słowa wiceszefa Polskiego Instytutu Ekonomicznego, Pawła Śliwowskiego, który zapewnił, że specjaliści nie przewidują gwałtownego wzrostu bezrobocia w 2023 r. Spowolnienie rynku odbije się natomiast, na niektórych, specyficznych branżach, tj. przemysł chemiczny lub motoryzacja, gdzie rzeczywiście można obawiać się redukcji etatów. Jak zasygnalizował ekspert, największym wyzwaniem, przed którym stoją Polacy, jest utrzymanie swoich gospodarstw domowych przy gwałtownym wzroście cen, w warunkach, w których nie można liczyć na podwyżki adekwatne do sytuacji.
Wiele wskazuje na to, iż w najbliższych miesiącach Polacy będą musieli oszczędniej gospodarować środkami, a być może także zwrócić się po pomoc do instytucji pożyczkowych. Gdzie udać się po wsparcie, gdy konieczne będzie załatanie dziury w domowym budżecie? Prezentujemy sprawdzone rozwiązania.
Jeśli okaże się, że rok 2023 rzucił Ci zbyt przytłaczające wyzwanie finansowe, nie bój się udać po pomoc. Pamiętaj, że pożyczki i kredyty to rozwiązania dla ludzi i nie należy wystrzegać się korzystania z nich za wszelką cenę. Jeśli wnioskujesz o wsparcie, biorąc pod uwagę konkretny cel i możliwości własnego budżetu, zadłużenie nie będzie dla Ciebie niebezpieczne. Jeśli natomiast chcesz dowiedzieć się, gdzie najlepiej zaciągnąć pożyczkę, warto przeanalizować oferty, z których składa się ranking pożyczek stworzony przez wybrany, zaufany portal finansowy.
Przykładem takiego zestawienia może być to przygotowane przez markę Comparer.pl: https://comparer.pl/pozyczki-ratalne. Pod wskazanym linkiem znajdziesz aż 13 szczegółowo opisanych ofert pożyczkowych. Dowiesz się także, jaka jest maksymalna kwota oferowanego wsparcia w wybranych instytucjach oraz sprawdzisz, czy odpowiada Ci określony przez pożyczkodawcę termin spłaty.
